Niezapomniana wycieczka do Poznania!

8 czerwca rozpoczęła się trzydniowa wycieczka do Poznania klasy 1 i 2 LO wraz z nauczycielkami. Pierwszym miejscem jakie zwiedziliśmy była wioska Antonin, gdzie znajdował się piękny Pałac Myśliwski Książąt Radziwiłłów. Budynek jest drewniany, zbudowany na planie krzyża greckiego z korpusem głównym w kształcie ośmiokąta. Pałac był letnią rezydencją Antoniego Radziwiłła, a gościem w nim dwukrotnie był Fryderyk Chopin. Z tego powodu na elewacji budynku znajdują się tablice upamiętniające te wizyty. W latach 1939-1944 pałac był własnością Adolfa Hitlera. Następnie dojechaliśmy do pokazowej Zagrody Żubrów w Gołuchowie, gdzie oprócz tych zwierząt obecnie można zobaczyć dziki, daniele oraz koniki polskie. Miejscową tradycją jest nadawanie nowym żubrom imion rozpoczynających się od sylaby "Po", np. Poleś, Popłoch, Polistek. Po kilkugodzinnej podróży dotarliśmy do Poznania, gdzie pierwszą atrakcją była ścianka wspinaczkowa. Tam wraz z instruktorami zrobiliśmy

rozgrzewkę. Pomimo tego że wspinali się nieliczni, była to super zabawa, chociaż bardzo męcząca. Po tak dużym wysiłku udaliśmy się do sklepu na zakupy, aby przygotować kolację. Dania, które sami wymyślaliśmy i robiliśmy, wszystkim bardzo smakowały. Następny dzień rozpoczęliśmy od udania się do bardzo dużej i pięknej galerii "Stary Browar". Jest to dawne zabudowanie browarów Huggera, które stało się częścią nowego kompleksu. Po południu odwiedziliśmy ZOO, tam mogliśmy zobaczyć różne zwierzęta, nawet takie, które rzadko można podziwiać. Po powrocie z ZOO udaliśmy się pieszo do ratusza. Jest to budowla zwana perłą renesansu z XVI w., jej architektem był Włoch Jan Baptysta Quadoro. Najciekawsze jednak jest to , że w samo południe na wieży ukazują się dwa blaszane koziołki, które trykają się 12 razy. W ostatni dzień rano spakowaliśmy się i opuściliśmy hostel, aby jeszcze w drodze powrotnej odwiedzić centrum sportowo-rekreacyjne MALTA. Było tam tyle atrakcji , że każdy znalazł coś dla siebie. Jednak największą atrakcją była chyba kolejka górska o długości 500 m, która pozwalała na jazdę z prędkością 40 km\h. Ostatnim miejscem zwiedzonym przez nas była miejscowość Kórnik. Najpierw mieliśmy czas na to, aby pospacerować po pięknym arboretum, gdzie można było zobaczyć różne rośliny z całego świata. Później wraz z przewodnikiem zwiedzaliśmy znajdujący się tam piękny zamek. Dowiedzieliśmy się o jego historii i wielu ciekawych rzeczach związanych z tym miejscem. Mieliśmy jednak w planach dużo więcej rzeczy do zwiedzenia, lecz niestety szybko płynący czas i pogoda nam na to nie pozwoliły. Jednak z okna autobusu dostrzegliśmy np. Zamek Cesarski czy Bibliotekę Raczyńskich. Pomimo kilku niepowodzeń wycieczka była udana i pełna wrażeń!

Wiola Bogdanowicz, kl. II LO


Koniecznie zobacz całą galerię