Dobra kawa tylko w Coffee

Jak miło jest teraz na drugim piętrze…. Jak przyjemnie unosi się w powietrzu zapach kawy….

Mamy wreszcie kawiarenkę o wdzięcznej nazwie „Coffee”. Jest urocza, mała i przytulna, gustownie urządzona, gwarna od pierwszych godzin otwarcia i jest Nasza!!! Szkolna!!! Możemy tam wypić kawkę, zjeść pyszne ciasto, posiedzieć przy dźwiękach muzyki, którą lubimy.

„Coffee” przyciąga też jako miejsce odległe od niższych pięter. Jest oddalona niczym piękna, samotna fregata w gwarnym porcie – nasz mały znak wolności. Wybaczcie ten sentymentalny ton, ale wzruszenie odbiera językowi dyscyplinę…….

Uff!!  Udało się. Dzięki uczniom klasy II a ekonomicznej  – Agnieszce, Przemkowi, Jakubowi i Michałowi , ale nade wszystko dzięki niestrudzonej Pani Elżbiecie Piaskowy , którą dzielnie wspierał nasz szkolny Przyjaciel, „Szara Eminencja” naszych  poczynań – Pan Grzegorz Sienkiewicz.

Ich wysiłki, szczególnie w przeddzień otwarcia, kiedy to Oboje wykonywali ryzykowne, akrobatyczne prace, kończąc malować ściany, zasługują na osobną i barwną opowieść.

Otwarcie było dla nas pięknym prezentem na dzień 6 grudnia – Dzień Mikołaja. I Mikołaj też tam był. Stał z wielkim workiem prezentów lub poszukiwał swoich reniferów, w tym najważniejszego – Rudolfa. Kryspin – wiemy, że to byłeś Ty, ale wypadłeś tak wiarygodnie, że przypomniało nam się dzieciństwo .

Odwiedzajcie kawiarenkę. Jest Wasza. Jest Nasza. Mniam ;-)